Zakończenie badań terenu szkoły
Badania archeologiczne i przypadkowe znaleziska z czasów nowożytnych pozwalają nam sądzić, że dawna wieś ulokowana była po wschodniej stronie obecnej linii kolejowej Poznań – Wrocław. Część dawnej średniowiecznej i nowożytnej osady znajduje się pod torami kolejowymi. Pozostałe jej fragmenty są pokryte grubą warstwą gruzu, żużlu, asfaltu i śmieci. Ulokowane jest tam stanowisko archeologiczne nr 22 zajmujące obszar skrzyżowania linii kolejowych do Wrocławia i Jarocina oraz rejon kościoła. Ostatnie badania były tu prowadzone w roku 2001.
Znaleziska z okresu od średniowiecza do XVIII wieku to głównie ułomki naczyń (przechowywane w Muzeum Archeologicznym) i fundamenty budowli. Odkryte pozostałości to część dawnej wsi Luboń, zakupionej przez miasto Poznań w 1452 roku. W XVII wieku była nazywana Folwarkiem Kurczatowskim, a od 1736 roku wsią Dąbcze lub Dębcze. W tym czasie dzierżawca wsi – Michał Czenpiński, sprowadził do Dębca osadników z Bambergu. Bambrzy dzięki pracowitości w szybkim czasie zbudowali tam parterowe, pokryte gontem chaty, oraz drewniane zabudowania gospodarcze. Porozsiewali pola, które ciągnęły się na zachód w stronę Świerczewa i na wschód sięgając Dębiny oraz Warty.
W roku 1876 wielki pożar pochłonął większą część zabudowań wsi. Wkrótce po tym fakcie zbudowano nowe, murowane budynki, które przetrwały do dziś.
Wiek XIX dla Dębca odznacza się zakładaniem torów kolejowych. Pierwsza linia prowadziła do Wrocławia, druga natomiast do Kluczborka. W tym czasie zbudowano również dom gminny, kuźnię i szkołę powszechną. Przed 1918 powstała też Kolonia robotników kolejowych. Niemiecka nazwa tej części miasta z okresu rozbiorów i okupacji to Dembsen.
W 1925 roku Dębiec oficjalnie został przyłączony do Poznania. Dzięki temu gospodarstwa domowe zyskały gaz, prąd elektryczny i kanalizację. Również przedłużono wtedy linię tramwajową i pobudowano wiele okazałych domów.
Lata 30. XX wieku były czasami, gdy na Dębcu wybudowano kościół pod wezwaniem Świętej Trójcy przy ul. Czechosłowackiej, oraz nową szkołę pomiędzy drogą do Lubonia a Dębiną. W tym czasie wytyczono nowe ulice, w tym Grabową, ale przed wybuchem wojny nie zostały one w pełni zabudowane.
W czasie okupacji na części wolnego terenu, w tym na obszarze najmowanym dziś przez szkołę, zbudowano kilkadziesiąt baraków przeznaczonych dla robotników pracujących w Zakładach Cegielskiego. Zimą 1945 roku, po wyzwoleniu Poznania umieszono w nich jeńców – członków załogi Twierdzy Poznań bronionej przez Niemców w styczniu i lutym 1945 roku.
Nasze prace pozwoliły odkryć wiele śladów z tego okresu. Są to głownie elementy konstrukcji baraków (gwoździe, zawiasy, szkło okienne, cegły, fragmenty zwęglonego drewna, płytki, kafle) ale też przedmioty bezpośrednio związane z jeńcami (nieśmiertelniki, fragmenty mundurów, guziki, drobne elementy wyposażenia).
Nie znamy losu jeńców przetrzymywanych na terenie zajmowanym przez szkołę.